Czym się różnią sztabki od monet?

Damian Gołębiewski/ 18 lipca, 2019/ Inne, Wolność Finansowa, Zarabianie, Złoto/ 2 comments

Produkty inwestycyjne ze złota i srebra posiadają generalnie dwie formy. Są albo w postaci sztabek albo w postaci monet. Choć warto znać różnice pomiędzy nimi to warto pamiętać o jednym: bez względu na formę w jakiej mamy złoto lub srebro, cząsteczka metalu jest dokładnie taka sama.

Czystość

Sztabki i monety są najczęściej wykonywane z czystego złota. Czystość określa się na szereg sposobów. Dawniej były to łuty, współcześnie stosuje się karaty (np. standardowa biżuteria to 14K), lecz w przypadku produktów bulionowych stosuje się wyrażenie liczbowe określające ilość jednostek danego metalu na 1000 części przedmiotu. Co to znaczy? Czystość złota na poziomie 999 oznacza, że w danym produkcie znajduje się 99,9% tego kruszcu. Jeśli mamy do czynienia z tzw. czterema dziewiątkami, oznacza to, że mamy do czynienia z czystością na poziomie 99,99%.

Czystość na poziomie 9999 to standard. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu uzyskiwanie złota na takim poziomie czystości nie było powszechne. W porywach były to tzw. trzy dziewiątki, lecz rozwój konkurencji oraz technologii do rafinacji metali umożliwił, aby tzw. cztery dziewiątki stały się czymś powszechnym. I rzeczywiście tak jest. W tej chwili zarówno producenci sztabek oraz monet emitują swoje produkty w takiej czystości lub nawet jeszcze wyższej (99,999% to domena Mennicy Kanadyjskiej, która emituje kolekcjonerskie wersje złotych monet o tak wysokiej czystości).

W tym miejscu warto wspomnieć o dwóch istotnych rzeczach.

Produkty inwestycyjne nie muszą mieć czystości, o której mowa powyżej. Wedle przepisów prawa pod pojęciem złota inwestycyjnego należy rozumieć sztabki, których czystość wynosi nie mniej niż 995 części na 1000 lub monety, których czystość wynosi min. 900 części na 1000 i które są wybite po roku 1800. O ile kwestię sztabek zdążyliśmy już wyjaśnić, o tyle w przypadku monet należy się zatrzymać.

Produktów w postaci monet jest sporo, jednakże najpopularniejsze produkty w tej postaci całkowicie zdominowały rynek. Mowa tu o najbardziej typowych i współcześnie wybijanych inwestycyjnych monetach ze złota. Do produktów tych zaliczyć należy: Maple Leaf z mennicy w Kanadzie, Australian Kangaroo z Perth Mint w Australii, Krugerrand z Rand Refinery z RPA, Wiener Philharmoniker z Mennicy Austriackiej oraz American Eagle z US Mint.

Spośród tych pięciu monet dwie nie są wykonane ze złota próby 9999. Ich czystość wynosi 916, co oznacza, że 91,6% tych monet to złoto, zaś pozostałość to miedź (Krugerrand) lub miedź ze srebrem (Amercian Eagle). Czy to oznacza, że ich wartość jest niższa? Nie. Wszystkie te monety są objęte standardem uncji trojańskiej, co oznacza, że najbardziej typowa monet spośród wymienionych zawiera dokładnie taką samą ilość złota. A więc, Australijski Kangur, Liść Klonu oraz Wiedeńscy Filharmonicy ważą 31,10g i posiadają 31,10g czystego złota. Krugerrand oraz Amercian Eagle ważą po 33,93g, z czego 31,10g to czyste złoto, zaś pozostałość to inne metale.

Co się tyczy monet wybijanych po 1800 roku, a będących w próbie powyżej 900 ich ilość z każdym rokiem jest coraz mniejsza. O ile stan zachowania takich monet nie jest bardzo dobry i nie kwalifikuje jej do bycia numizmatem, o tyle cieszą się one mniejszą popularnością niż współczesne monety inwestycyjne. Do najbardziej popularnych monet zaliczyć należy 20 dolarów Saint Gaudens, rosyjskie ruble, austro-węgierskie dukaty i kilka innych, nieszczególnie popularnych.

Waga

Uncja trojańska to standard wagowy, który obowiązuje przy wycenie metali szlachetnych przez giełdę londyńską. Oznacza to, że podawana cena dotyczy uncji trojańskiej, a więc 31,10g. Jeśli więc dzisiejsza cena to 1400$, to znaczy to, iż 31,10g czystego złota kosztuje 1400$.

Z tego powodu zarówno monety jak i sztabki są najczęściej produkowane w tej właśnie gramaturze. Inwestorzy mogą jednakże chcieć kupić złoto w innej wadze, aniżeli uncja. Z tego powodu mamy tak niższe jak i wyższe od uncji gramatury.

W przypadku monet są to wielokrotności uncji lub jej części. Wśród lekkich monet spotykać możemy 1/25 lub 1/20 uncji, 1/10 uncji, ¼ uncji, ½ uncji. Powyżej uncji spotyka się 2 uncje i 5 uncji. Są to jednak relatywnie rzadkie produkty. Zdarzają się jeszcze monety o znaczącej wadze, np. 100 kg, lecz tego typu produkty są bite w niskich nakładach i mają charakter bardziej prestiżowy, aniżeli masowy.

Sztabki w europejskim obszarze geograficznym to produkty, których spektrum zaczyna się od gramatury 1g, a następni przechodzi przez 2g (bardzo rzadko 2,5g), 5g, 10g, 20g, 1 uncję, 50g, 100g, 250g, 500g i kończy na 1000g. Wyższe gramatury choć produkowane nie są kierowane do inwestorów indywidualnych.

Cena

Trzeci czynnik różniący sztabki od monet to cena. Choć w przypadku produktów bulionowych ceny są zbliżone istnieje jednak pewna różnica pomiędzy tymi dwoma rodzajami wyrobów menniczych. Różnica ta polega na tym, że monety są co nieco droższe od sztabek. Oczywiście dystrybutorzy mają różne ceny, lecz u większości z nich monety są średnio droższe od sztabek o ok. 1%.

Podsumowanie

Aby optymalnie dobrać złoto do swojego inwestycyjnego portfela najlepiej się poradzić dystrybutora. Poza różnicami wyżej omówionymi istnieją jeszcze różnice pomiędzy samymi monetami tudzież sztabkami. Okazuje się, że wśród osób inwestujących pieniądze w złoto są miłośnicy tylko i wyłącznie na przykład Krugerrandów , ot choćby dlatego, że ich twardość jest większa. Zdarzają się też zwolennicy lokowania środków jedynie w sztabkach produkcji szwajcarskiej lub niemieckiej. Choć różnic pomiędzy wszystkimi dostępnymi produktami jest sporo, warto je znać, właśnie dlatego, aby móc dokonać optymalnego dla siebie wyboru w przypadku decydowania się na inwestowanie w kruszec jakim jest złoto.

Łukasz Chojnacki 

Łukasz Chojnacki jest autorem książki „Inwestowanie w srebro i złoto. Nie zrozumiesz metali, jeżeli nie poznasz ich historii.więcej o autorze i jego działalności dowiesz się na stronie www.chojnackikwiecien.pl

Share this Post

2 Comments

  1. Widzę, że dużo nie wiedziałam o złocie

    1. Nie można wiedzieć wszystkiego! 🙂

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*