Poduszka finansowa, co to takiego?

Damian Gołębiewski/ 31 października, 2019/ Edukacja finansowa, Finanse osobiste, Nauka, Oszczędzanie, Planowanie, Wolność Finansowa/ 2 comments

Miałem nic nie publikować w październiku na blogu, jednak dzisiaj wypada światowy dzień oszczędzania i chyba w tym roku nie będzie bardziej adekwatnego dnia do opublikowania wpisu na temat finansowej poduszki bezpieczeństwa, która jest jednym z najważniejszych celów oszczędnościowych na drodze do finansowej niezależności.

Dziękuję!

Zanim jednak zaczniemy, chciałbym wam podziękować za ten miesiąc. W październiku na blogu padły dwa historyczne rekordy. 20 października okazał się dniem z najwyższą liczbą odsłon jak do tej pory, a jakby tego było mało, to październik tego roku jest oficjalnie najlepszym miesiącem pod kątem liczby odsłon od początku istnienia bloga. To naprawdę fajne uczucie patrzeć, że mimo braku aktywności z mojej strony, blog żyje swoim życiem i jest odwiedzany coraz częściej. Jest mi naprawdę bardzo miło, a to wszystko wasza zasługa, a więc jeszcze raz wielkie dzięki!

Teraz do rzeczy. Z dzisiejszego wpisu dowiecie się:

  • Czym jest finansowa poduszka bezpieczeństwa?
  • Dlaczego warto mieć finansową poduszkę bezpieczeństwa?
  • Od czego zacząć budowanie finansowej poduszki bezpieczeństwa?
  • Jak budować finansową poduszkę bezpieczeństwa?
  • Gdzie przechowywać poduszkę?

Na początek kilka danych, które być może skłonią was do przemyśleń. Z danych raportu „InfoKREDYT: Oszczędzanie i Kredytowanie Polaków” udostępnionego w październiku ubiegłego roku, przez Związek Banków Polskich, wynika że:

  • „Ponad 40,5% Polaków posiada kredyt w banku.”
  • „Bankowcy odnotowują, że osoby młode (tj. 25-35 lat) to jedynie 2% spośród klientów korzystających z produktów oszczędnościowych.”
  • „Szczególnie niepokojącym jest fakt, iż klienci sektora pożyczkowego to w 40% osoby młode, do 35 roku życia, a co czwarta osoba biorąca pożyczkę nie ukończyła 25 roku życia. Wielu z nich nie radzi sobie ze spłacaniem długów.”
  • „Polacy traktują oszczędzanie jako przykrą konieczność, nie czerpią z gromadzenia środków satysfakcji.”
  • „53% badanych jako cel oszczędzania podało odpowiedź: „Na wszelki wypadek”/„Na czarną godzinę” ”

W raporcie znajdziecie więcej ciekawych informacji i zachęcam was do zapoznania się z nim. Dla mnie najważniejszy jest fakt, że w wieku 24-35 lat chętniej się zadłużamy, niż oszczędzamy. Z jednej strony jest to dla mnie zrozumiałe, ponieważ sam korzystałem i nadal korzystam z kredytów i często nie ma innej możliwości w młodym wieku, jednak osobiście mam raczej większe skłonności do oszczędzania niż pożyczania.

To, co zwróciło również moją uwagę to fakt, że kojarzymy oszczędzanie z czymś nieprzyjemnym. Wiadomo, że o wiele przyjemniej się pieniądze wydaje (choć nie wszystkim), to jednak oszczędzanie również może być przyjemne i dawać wiele satysfakcji. Dzisiejszym wpisem spróbuję was do tego zachęcić.

Czym jest finansowa poduszka bezpieczeństwa?

Finansowa poduszka bezpieczeństwa to określenie używane do nazywania oszczędności, które mają nam zapewnić bezpieczeństwo, na wypadek utraty pracy, zdrowia, czy innego wydarzenia, które może powodować np. utratę dochodu lub długotrwałe problemy finansowe.

Ma nas ochronić przed skutkami takich wydarzeń, ewentualnie je złagodzić. Poduszka finansowa to taka finansowa analogia do poduszki powietrznej w samochodzie. To całkiem dobry przykład, aby wam to zobrazować.

Większość z was lub każdy, prawdopodobnie ma w samochodzie poduszki powietrzne. Poduszki mają was uratować, albo złagodzić obrażenia w czasie wypadku. Ta cecha poduszki powietrznej to nie jedyna analogia do tej finansowej.

Nie korzystacie z poduszki powietrznej bez potrzeby. Nikt (no prawie nikt) nie uruchamia poduszki powietrznej dla zabawy, albo żeby sprawdzić, jak się dostaje nią w twarz. Akceptujemy jej obecność i dodaje nam ona pewnego komfortu psychicznego i poczucia bezpieczeństwa na drodze. Tak samo jest z finansową poduszką bezpieczeństwa. Środki zgromadzone na ten cel są środkami, których nie używamy na finansowanie np. zepsutej lodówki, czy na sfinansowanie przeglądu auta.

Finansowa poduszka ma nam zapewnić bezpieczne lądowanie po wyrzuceniu nas z pracy, albo bufor bezpieczeństwa przy zmianie miejsca zamieszkania, które może wiązać się ze zmianą pracy. Może również posłużyć jako fundusz „przejścia z etatu na swoje”, albo innych zdarzeń, które powodują zator finansowy na dłuższy czas.

Ile powinna wynosić poduszka finansowa?

Nie oczekujcie tutaj konkretnej odpowiedzi, ponieważ takiej nie ma. Wysokość poduszki to „książkowo” od 3 do nawet 12 miesięcznych pensji gospodarstwa domowego. Chociaż to bardzo indywidualna kwestia.

Kawaler, który mieszka z rodzicami będzie potrzebował o niebo mniejszej kwoty, niż rodzina z trójką dzieci. Osobiście uważam, że optymalna suma na poduszkę finansową to kwota, która pozwoli Tobie i Twojej rodzinie przetrwać pół roku bez dochodu

Dlaczego tyle?

Miałem okazję być bez pracy przez ok. 3 miesiące i w tym czasie, co prawda udało mi się znaleźć lepiej płatną pracę, ale być może, gdybym miał więcej czasu, udałoby mi się znaleźć coś jeszcze lepszego. Czasami trzeba po prostu chwilę odczekać, przemyśleć kilka spraw i zastanowić się, w którym kierunku pójść. Bez finansowej poduszki bezpieczeństwa, często jesteśmy skazani, aby „brać co jest” i lądujemy niekiedy w gorszym miejscu od tego, z którego uciekliśmy lub z którego nas zwolniono. 

To naprawdę bardzo ważne, żeby móc na spokojnie zdecydować o tym, gdzie będziemy pracować. W końcu w pracy spędzamy większość życia, prawda?

Mimo wszystko nie zapominajcie, że wielkość poduszki finansowej to naprawdę bardzo indywidualna kwestia i nie traktujcie mojej opinii jako obiektywnego wyznacznika. Sami najlepiej wiecie, jaka suma będzie dla was odpowiednia. Warto to sobie ustalić.

Dlaczego warto mieć finansową poduszkę bezpieczeństwa?

Powodów jest wiele, ale skupię się na kilku moim zdaniem najważniejszych:

  1. Poczucie bezpieczeństwa – świadomość, że mamy pieniądze, które mogą nas wyciągnąć z ewentualnych życiowych tarapatów, to duża psychiczna ulga, zwłaszcza w niepewnych czasach.
  2. Pewność siebie – o wiele łatwiej podjąć decyzję o zmianie pracy, albo zmianie miejsca zamieszkania, na takie, które daje większe możliwości i perspektywy na przyszłość, gdy mamy środki finansowe, które pomogą nam przetrwać „etap przejściowy”.
  3. Spokój – to nieocenione, jak dużo dobrego w dzisiejszych czasach potrafi zdziałać spokój. Poduszka finansowa zdecydowanie wpływa na ten stan i ułatwia jego osiągnięcie.
  4. Zdrowie – jak pisałem w pkt 1. poduszka daje ulgę psychiczną, a co za tym idzie nasz organizm nie jest obciążony ciągłą dawką kortyzolu, który prowadzi do różnego rodzaju problemów zdrowotnych. Zapas gotówki to również możliwość lepszego zadbania o zdrowie w przypadku choroby.
  5. Satysfakcja – chyba nie muszę tłumaczyć.

Nie chcę tutaj zbyt dużo zachwalać, ponieważ łatwo sobie wyobrazić korzyści związane z posiadaniem finansowej poduszki bezpieczeństwa, dlatego tylko zwróciłem uwagę na kilka istotnych punktów. Samo osiągnięcie celu, jakim jest finansowa poduszka bezpieczeństwa daje uczucie spełnienia i powoduje spory zastrzyk endorfin (również w trakcie budowania poduszki), który towarzyszy nam w każdej chwili radości.

Od czego zacząć budowanie finansowej poduszki bezpieczeństwa?

W tym temacie również występują różne szkoły. Moim subiektywnym zdaniem, najlepiej działać w takiej kolejności:

1. Pozbyć się długów (poza kredytem hipotecznym)

To pierwszy krok, który daje solidny zastrzyk motywacji do oszczędzania. Nikt o zdrowych zmysłach nie chce wracać do długów. Czasami sytuacja zmusza nas do ich zaciągnięcia, ale najlepiej jak najszybciej się ich pozbyć. Oczywiście kredyt hipoteczny moim zdaniem jest wyjątkiem od tej reguły i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego 😉

W walce z długami mogą pomóc wam moje wcześniejsze wpisy:

               – Pożegnaj długi, nie bądź uroboros!

               – Pokonać długi… Cz.1: Czyli jak w nich nie utonąć?

               Pokonać długi… Cz. 2: Tworzymy skuteczny plan!

2. Zbudować fundusz awaryjny

W finansach często spotkacie się z określeniem „fundusz X”, „fundusz Y”. Są to tzw. fundusze celowe, czyli mówiąc najprościej oszczędności na konkretne cele. Fundusz wakacyjny będzie oznaczał oszczędności na wakacje, fundusz emerytalny będzie z kolei oznaczał oszczędności na emeryturę, a fundusz awaryjny został opisany we wpisie Fundusz awaryjny. Co to jest i dlaczego musisz go mieć?

Właśnie od budowy tego funduszu warto rozpocząć budowę finansowej poduszki bezpieczeństwa.

3. Inny fundusz celowy

Każdy z nas ma swoje cele i szaleństwem byłoby z mojej strony sugerować Ci, co masz robić ze swoimi pieniędzmi, a więc zanim zaczniesz budowanie funduszu finansowa poduszka bezpieczeństwa, zbuduj sobie fundusz, który uważasz za słuszny. To może być fundusz „samochodowy”, z którego będziesz pokrywał koszty związane z eksploatacją lub modernizacją swojego samochodu, albo fundusz wakacyjny, z którego będziesz finansował swoje podróże. To również kolejny fajny krok w budowie poduszki.

4. Fundusz bezpieczeństwa

Dopiero jak przejdziesz kroki 1-3, możesz zacząć spokojnie budować poduszkę. Można śmiało zliczyć wszystkie fundusze celowe i ich sumę wliczyć do całkowitej kwoty poduszki tj.:

FPB = Fundusz Awaryjny + Fundusz X + Fundusz bezpieczeństwa

To również zdrowe podejście, jednak tak jak mówiłem wcześniej – nie traktuj moich słów jak wyroczni, a jedynie jako wskazówkę, czy drogowskaz, dzięki któremu sam ustalisz własną drogę do budowania poduszki.

Jak budować finansową poduszkę bezpieczeństwa?

Budowanie poduszki to proces, czyli suma zdarzeń następujących po sobie. To tak naprawdę prosty schemat działania:

  • Analiza wydatków
  • Redukcja wydatków
  • Pozbycie się długów
  • Analiza zarobków
  • Zwiększanie zarobków
  • Oszczędzanie nadwyżek finansowych

Kolejność nie jest przypadkowa, ale może być równie dobrze inna, ponieważ tak jak mówię od początku, ja nie mam przepisu na sukces, ani monopolu na wiedzę. Mogę zachęcić Cię do stosowania takiego, a nie innego schematu, ale wszystko to jest bardzo indywidualne. Każdy jest inny i będzie budował poduszkę na swój własny sposób. Jeden szybciej, drugi wolniej, z większym ryzykiem, albo z większą ostrożnością. Nie ważne jak, ważne, aby po prostu zacząć.

W budowaniu poduszki mogą wam pomóc wcześniejsze wpisy:

 – Jak zacząć oszczędzać?

Planowanie finansów osobistych. Jak to zrobić?

Oszczędzanie na zakupach i jedzeniu? Sprawdź 9 prostych sposobów!

Znaj swoje liczby!

Spisywanie wydatków, wracamy do początku!

5 prostych prawd finansowych, bez których ani rusz!

Efekt latte, czyli jak oszczędzać na codziennych zachciankach?

5 i pół sposobu na oszczędzanie pieniędzy!

O co chodzi z tym budżetem? Instrukcja dla opornych!

3 proste kroki do większej kasy!          

Spisywanie wydatków w praktyce. 10 Porad!

Gdzie przechowywać poduszkę?

Poduszka finansowa powinna być „pod ręką”, ale nie dosłownie. Najrozsądniejszym rozwiązaniem według mnie będzie konto oszczędnościowe i to najlepiej w banku, w którym nie macie konta osobistego, z którego korzystacie na co dzień.

Nie musicie patrzeć na oprocentowanie tego rachunku, choć co prawda lepiej, jak będzie ono jak największe. To nie jest głównym celem.

Poduszka finansowa to nie jest inwestycja, a zatem nie trzeba jakoś ściśle skupiać się na tym, jaki będzie zysk z oprocentowania. Jeżeli kwota będzie procentowała, to zwyczajnie szybciej osiągniecie cel, jaki sobie wyznaczyliście, ale warto pamiętać, że nie jest to głównym celem budowania poduszki. Celem jest wasze bezpieczeństwo, które zapewni poduszka.

Więcej o rachunku oszczędnościowym przeczytacie klikając tutaj.

Zakończenie

To chyba najdłuższy wpis na blogu, a mimo to czuję niedosyt. Czuję, że nie wyczerpałem tematu i mógłbym nieco go rozszerzyć, ale z drugiej strony nie w tym rzecz, aby napisać wam o tym książkę.

Bardziej chodzi mi o zachęcenie choćby jednej osoby do rozpoczęcia budowy finansowej poduszki bezpieczeństwa! Jeżeli wytrwałeś do końca i czytasz te słowa to chylę czoła. Nie ma nic lepszego od czytelnika, który od deski do deski czyta Twój wpis – dziękuję! A jeśli Ty, chciałbyś w jakiś sposób docenić moją pracę, to proszę Cię zostaw komentarz z wrażeniami/odczuciami/wątpliwościami, które wywołał u Ciebie powyższy wpis, a jeśli uważasz go za wartościowy – proszę udostępnij go swoim znajomym 😊

Przy okazji, zapraszam również do śledzenia mnie na Facebook’u i Instagramie, gdzie znajdziecie więcej materiałów ode mnie.

Share this Post

2 Comments

  1. Trzeba mieć w życiu swoje cele i do nich dążyć. Cele i marzenia to najlepszy plan. A ze swiat jest tak urzadzony ze do wiekszosci z nich potrzebna jest gotowka to oszczedzanie powinnismy miec we krwi. Z czym jak wiadomo u nas roznie bywa. Choc i tak widac zmiane, bo w 2019 wdrozone zostaly ppk ktore w sumie sa mocnym sygnalem i alarmem dla Polakow ze czas wreszcie pomyslec o swojej przyszlosci i inwestycji w nia

    1. Masz racje 🙂 trzeba stopniowo budować świadomość, a wtedy może będzie dobrze!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*